Dlaczego otwieramy usta przy malowaniu rzęs?

Kiedy malujemy rzęsy, nie zastanawiamy się nad tym, jaka jest nasza mimika. Dopiero gdy ktoś zwróci nam na to uwagę, zauważamy, że za każdym razem podczas używania tuszu do rzęs… otwieramy usta. Skąd bierze się ten odruch?
Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że mamy podobne nawyki. Zwłaszcza jeśli chodzi o robienie makijażu. Przyjrzyj się swoim minom podczas codziennego make-upu. Robisz „rybkę”, kiedy nakładasz róż na policzki? Wydymasz usta podczas malowania ich szminką? Otwierasz usta w czasie tuszowania rzęs? To normalne!
Ekspresyjna twarz w makijażu
Zdecydowanie gorzej robi się makijaż na twarzy, która jest cały czas taka sama. Mimika pomaga w odpowiednim nałożeniu kosmetyków tak, aby make-up wygląd dobrze niezależnie od kąta patrzenia, światła i miny, jaką zrobimy. Nie bez powodu dużo lepiej nakłada się róż na delikatnie uniesione podczas uśmiechu policzki.
Można powiedzieć, że natura przygotowała nas na makijażowe zmagania, ponieważ część ruchów twarzy wykonujemy mimowolnie, kiedy sięgamy po kosmetyki. Tak dzieje się, kiedy malujemy rzęsy tuszem i bezwiednie otwieramy usta.
Dlaczego otwieramy usta, kiedy malujemy rzęsy?
Na temat tego specyficznego odruchu powstało naprawdę wiele teorii. Niektórzy żartują, że otwieranie ust podczas malowania rzęs pozwala łapać więcej powietrza, którego mogłoby nam zabraknąć z uwagi na duże skupienie. Inni twierdzą, że chodzi o odpowiednie naciągnięcie skóry, żeby nie pobrudzić powiek maskarą. Jest też teoria, według której otwieranie ust podczas malowania rzęs odwodzi nas od… mrugania.
Pewnie też nie raz zastanawiałaś się, dlaczego otwieramy usta podczas malowania rzęs. W końcu malujemy włoski wokół oczu, więc dużo naturalniejsze wydałoby się, kiedy szerzej otwierałybyśmy właśnie oczy. Co wspólnego z rzęsami mają nasze usta?
Otwieranie ust podczas makijażu
Naukowcy postanowili zbadać tę zależność i bliżej przyjrzeć się mimice twarzy malujących się kobiet. Odpowiedź na odwieczne pytanie, dlaczego otwieramy usta podczas malowania rzęs maskarą, jest zaskakująca.
Winę za tę niekontrolowaną minę ponoszą dwa nerwy znajdujące się w naszej twarzy. Jeden z nich jest odpowiedzialny za otwieranie i zamykanie ust, a drugi za ruch powiek. Nie byłoby kłopotu, gdyby nie to, że oba nerwy położone są bardzo blisko siebie, a na dodatek się krzyżują. To sąsiedztwo nerwów w naszej twarzy powoduje otwieranie ust podczas malowania rzęs.
Czy da się pomalować rzęsy z zamkniętymi ustami?
Oczywiście można kontrolować mimikę twarzy i da się pomalować rzęsy z zamkniętymi ustami. Wymaga to jednak skupienia. Większość kobiet woli skupić się na dokładnym wytuszowaniu rzęs, nawet jeśli stroją przy tym dziwne miny i wyglądają trochę śmiesznie. Piękno wymaga poświęceń. Także takich drobnych.